9.08.2017

Panny roztropne i nierozsądne
Królestwo niebieskie podobne jest do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie oblubieńca. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w naczyniach. Gdy się oblubieniec opóźniał, zmorzone snem wszystkie zasnęły
Mt 25, 1-5
Ta przypowieść zawsze kojarzy mi się z dzieciństwem. Pamiętam, jak słuchałam jej w kościele będąc dzieckiem, na tzw. Mszy dziecięcej. Jak kapłan tłumaczył, że trzeba być zawsze przygotowanym na przyjście Oblubieńca – czyli Jezusa. Patrzył na dziewczynki i mówił, że mają być w życiu pannami roztropnymi.
Teraz dawno już nie słyszałam tej przypowieści czytanej w kościele.
Panna roztropna… Kim ona jest?… Jak ma żyć?… Kiedy ona będzie czekać na swojego oblubieńca?…
Czasem nie dostajemy odpowiedzi na pytania, które nas nurtują. Ale kiedy będziemy kroczyć drogą wiary, w końcu dojdziemy do punktu, w którym się dowiemy. Czy poznamy to za chwilę, za parę lat, czy dopiero, gdy spotkamy się z Jezusem? Tylko Bóg to wie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Życie wbrew Bogu

Słowa pewności

9.11.2017