27.09.2017

Doskonały żal za grzechy
Ja, Ezdrasz, w czasie ofiary wieczornej wstałem z upokorzenia swego, w rozdartej szacie i płaszczu padłem na kolana, wyciągnąłem dłonie do Pana, Boga mojego, i rzekłem:«Boże mój! Bardzo się wstydzę, Boże mój, podnieść twarz do Ciebie» 
Ezd 9, 5-6
Taka jest skrucha grzesznika za popełnione grzechy.
Czuje się upokorzony, pada na kolana z opuszczoną głową.
Czuje ogromny wstyd i żal za swoje grzeszne życie. Ma takie wyrzuty sumienia, że aż boli go serce.
Taki ogromny żal za grzechy.
Możemy się go uczyć od Ezdrasza. Bo chyba nam go brakuje.
Żal za grzechy może być doskonały - właśnie taki jaki pokazuje Ezdrasz.
Żal może też mieć braki - żałuję, że złamałem przykazanie, ale to żal z lęku przed karą, a nie z miłości do Boga.
Jaki by nie był nasz żal, gdy przystępujemy do sakramentu pojednania, ważne, żeby był.
Żal nie musi być doskonały, ale musimy go wzbudzić w sobie przed przystąpieniem do spowiedzi.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Życie wbrew Bogu

Słowa pewności

9.11.2017