3.09.2017

Nadzieja naszego powołania
A Piotr wziął Go na bok i począł robić Mu wyrzuty: «Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie» 
Mt 16, 22
Piotr chciał powstrzymać Jezusa, Boga-Człowieka przed wypełnieniem Jego misji, bo uważał, że jest to błędna droga.
Myślał po ludzku, cierpienie uważał, za coś niewłaściwego w odniesieniu do Mesjasza.
My też czasem musimy się spotkać z ludźmi, którzy są nam bliscy - rodzina, przyjaciele - ale są tak dalecy od zrozumienia naszego powołania. I chcą nas od niego odwieźć. Myślą, że robią to dla naszego dobra, ale naszym dobrem jest trzymanie się powołania.
Choć słowo drugiego człowieka może być pomocne, może być wsparcie dla nas, może nam pomóc odkryć nasze powołanie. To zawsze musimy uważać - czy to co mówi, mówi od siebie - po ludzku, czy może Bóg zechciał do nas przemówić przez niego.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Życie wbrew Bogu

Słowa pewności

9.11.2017