8.08.2017

Zarządzanie czasem
Gdy tłum został nasycony, zaraz Jezus przynaglił uczniów, żeby wsiedli do łodzi i wyprzedzili Go na drugi brzeg, zanim odprawi tłumy. Gdy to uczynił, wyszedł sam jeden na górę, aby się modlić. 
Mt 14, 22-23
Wczoraj czytaliśmy fragment Ewangelii, o tym, że Jezus mimo, że chciał być sam nie odesłał tłumów, bo widział, że potrzebują pomocy.
Dziś czytamy dalszy fragment. Gdy już im pomógł, duchowo i fizycznie – nauczał ich i nakarmił chlebem, odprawił tłumy.
Widzimy więc, że Jezus nie odesłał ludzi, gdy byli w potrzebie. Ale najpierw zadbał o nich, a później odszedł sam by się modlić.
Sami, gdy pomagamy nie możemy zapominać o sobie. Pomoc innym – tak, zaharowywanie się – nie. Musimy umieć zarządzać czasem, wydzielać czas dla innych i dla siebie.
Matka, która cały dzień zajmuje się swoimi dziećmi musi mieć też chwilę dla siebie, w czasie którym się uspokoi, przemyśli różne sytuacje, zrelaksuje się.
Ale troskliwa matka, nie zamknie się w łazience, żeby wziąć relaksującą kąpiel, gdy jej dziecko akurat się uderzyło, wystraszyło i krzyczy z bólu i strachu. Przełoży ten relaks o parę minut – gdy dziecko będzie już uciszone, pocieszone i zaśnie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Życie wbrew Bogu

Słowa pewności

9.11.2017