28.09.2017

Głos Boga w życiu
Tak mówi Pan Zastępów: Ten lud powiada: Jeszcze nie nadszedł czas, aby odbudowywać dom Pański. Wówczas Pan skierował te słowa przez proroka Aggeusza: Czy to jest czas stosowny dla was, byście spoczywali w domach wyłożonych płytami, podczas gdy ten dom leży w gruzach?
Ag 1, 2-4
Bóg wezwał Izraela do odbudowania świątyni. A on jak odpowiedział? Uznał, że to jeszcze nie czas odbudować świątynię.
Ludowi po prostu się nie chciało pracować. Mieli swoje domy, o które chcieli zadbać. Wygodnie im się żyło, po co cokolwiek zmieniać?
Ale Bóg ich gromi, mówi, że wstrzyma deszcz, że będzie susza, a ich praca nie wyda owocu. Lud się przeraził i wziął się do odbudowy świątyni.
Do nas Bóg też kieruje swoje słowo. Powołuje nas do działania. Jednych do służby w Kościele - na kapłanów, osoby zakonne. Innych do małżeństwa. Wszystkich zaś do głoszenia.
Jeśli ktoś odmówi, to choć wybiera w wolności to nie czuje się szczęśliwy. Bo Bóg nie wybiera drogi życiowej człowieka, żeby go pognębić tylko dać szczęście.
To człowiek się opiera, bo nie chce zrywać ze swoją spokojną egzystencją. Nie chce zmian, chce święty spokój.
Ale ten spokój potrwa krótko, bo nie da mu szczęścia. W końcu ze smutkiem będzie patrzył na swoje życie.
Dlatego warto słuchać głosu Bożego w naszym życiu.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Życie wbrew Bogu

Słowa pewności

9.11.2017