Pokora w proszeniu
«Jeśli zechcesz, możesz mnie oczyścić ». A Jezus, zdjęty litością, wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł do niego: «Chcę, bądź oczyszczony»
Mk 1, 40-41
Piękna nauka tego jak mamy się modlić, gdy o coś prosimy.
Nie mówmy "daj mi", "spraw", "wysłuchaj".
Bóg wie czego pragniemy zanim o to poprosimy.
Tego czego musimy się nauczyć z modlitwy to pokora, z którą mamy prosić, oraz nauka, że nie zawsze wszystko dostaniemy.
Mk 1, 40-41
Piękna nauka tego jak mamy się modlić, gdy o coś prosimy.
Nie mówmy "daj mi", "spraw", "wysłuchaj".
Bóg wie czego pragniemy zanim o to poprosimy.
Tego czego musimy się nauczyć z modlitwy to pokora, z którą mamy prosić, oraz nauka, że nie zawsze wszystko dostaniemy.
Trędowaty z dzisiejszej Ewangelii uczy nas, że prośba to nie ma być rozkazywanie Bogu, litania próśb. Ale ma to być pokorna prośba, o największe pragnienie naszego serca. Które wypowiadamy z miłością, wiarą, że zostaniemy wysłuchani. Ale z jednoczesnym poczuciem, że przyjmiemy wolę Bożą, jakakolwiek by ona nie była.
"Jeśli zechcesz, możesz mnie oczyścić".
Komentarze
Prześlij komentarz