Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2018

Początek adwentu - początek nowego życia

Łk 21, 36 Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie (...) Nie mam czasu, teraz nie mogę, jestem zajęta, muszę się przygotować... Potrafimy znaleźć tyle wymówek, żeby się usprawiedliwić dlatego, że się nie modlimy. A modlitwa nadaje naszemu życiu sens, pozwala się zatrzymać w tym pędzie życia, odetchnąć i oderwać się od problemów. Daje nam tyle dobra, tyle łask, a tak od niej uciekamy. Ja też uciekałam. Ale już nie chcę. Ten adwent będzie okresem w którym zmienię modlitwę z trudnego obowiązku w sens mojego życia.