Miłość i prawo

Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Trwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości.
To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna.
J 15, 9-11

Przykazania i miłość. W ogóle nie pasuje, żeby to połączyć. Jak to w ogóle możliwe? Przykazania, to przecież zakazy i nakazy, które ciężko przestrzegać. A miłość to takie fajne uczucie. 

Jezus pokazuje, że te dwie sfery ściśle się ze sobą łączą. Miłość jest podstawą do wypełniania przykazań. Bo jeśli skupimy się tylko na przykazaniach, to będzie z naszej strony formalizm, trzymanie się bezdusznego prawa. Jeśli będziemy tylko żyć miłością możemy popaść w drugą skrajność i będziemy żyć wolnością absolutną, doprowadzimy do swawoli i grzechu. 

Trzeba znaleźć złoty środek. Tą drogę pokazuje nam Jezus. Jeśli będziemy przestrzegać przykazań będziemy trwać w miłości Boga. A gdy będziemy kochać Boga, przestrzeganie Jego przykazań nie będzie dla nas ciężarem, tylko radością.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Życie wbrew Bogu

Słowa pewności

9.11.2017