31.12.2017

Rok 2017/2018
Szczyćcie się Jego świętym imieniem, niech się weseli serce szukających Pana. Rozmyślajcie o Panu i Jego potędze, zawsze szukajcie Jego oblicza. 
Ps 105, 3-4
Niech ten psalm będzie naszą modlitwą i życzeniem.
Byśmy w tym nadchodzącym roku postępowali zgodnie z nim - szczycili się wiarą w Boga, cieszyli z życia z Nim, rozmyślali o Nim i Go szukali.
Dziś, gdy usłyszałam te słowa w trakcie liturgii bardzo mnie zachwyciły. Sprawiły, że od razu pomyślałam o blogu oraz o tym, że każdy z nas powinien tak żyć.
--------------------------
Ten mijający rok... w sumie nie za bardzo pamiętam jaki był. Pamiętam pewne konkretne sytuacje, z którymi musiałam się zmierzyć i dałam radę. Ale wiele było spraw, które pragnęłam, żeby się ziściły, a nadal muszę cierpliwie czekać.
Ponieważ Onet sprawił mi psikusa tym, że zamknie bloga, przez ostatni czas byłam bardziej zajęta przenoszeniem starych treści na nowego bloga niż dodawaniem nowych wpisów.
I to się raczej nie zmieni w najbliższym czasie.
Przeglądając stare wpisy zauważyłam, że przez połowę roku 2017 zamieszałam mało wpisów, ale były one dłuższe, bardziej przemyślane.
Później wzięłam się na ambicję, że codziennie coś muszę zamieścić. I były często to wpisy krótkie, bo nie miałam już pomysłu czy sił by pisać.
Teraz mam przez to dużo pracy - bo wszystko muszę przenieść na nowy adres :)
Nowy Rok zaczynam z myślą, że pewne rzeczy muszą się zmienić.
Dlatego nie będzie już wpisów codziennie - od poniedziałku do soboty.
Na pewno będą się pojawiać w niedziele, a w pozostałe dni mogą się pojawić, ale nie muszą.
Mam nadzieję, że mimo to będziecie regularnie odwiedzać mojego bloga. Czy to na starym, czy nowym adresie.
Życzę Wam (i sobie) by ten rok 2018 był lepszy od poprzedniego, by Bóg nas prowadził - byśmy my umieli zawierzyć Bogu. Byśmy potrafili wykorzystać dany nam czas.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Życie wbrew Bogu

Słowa pewności

9.11.2017