3.11.2017

Gotowość niesienia pomocy
«Czy wolno w szabat uzdrawiać, czy też nie?» Lecz oni milczeli. On zaś dotknął go, uzdrowił i odprawił. A do nich rzekł: «Któż z was, jeśli jego syn albo wół wpadnie do studni, nie wyciągnie go zaraz, nawet w dzień szabatu?» I nie zdołali Mu na to odpowiedziećŁk 14, 5-6
I znów Jezus pokazuje, że człowiek jest ważniejszy od szabatu. Że nie można zasłaniać się prawem, gdy nastąpi nagła potrzeba niesienia pomocy.
Kiedy słyszymy te słowa uważamy, że Jezus dobrze mówi, a faryzeusze źle czynili i mówili.
Ale do kogo jest nam bliżej w naszym życiu? Odpowiedzmy sobie szczerze: częściej postępujemy jak faryzeusze.
Dzielimy ludzi na tych, którym warto pomóc i tym, którym nie chcemy pomóc - czy z braku sympatii czy z obrzydzenia.
W czasie ostatniej Mszy Świętej niedzielnej organista zagrał na pieśń po komunii "Prawo Miłości".
Wszyscy parafianie śpiewali z wielką miłością i wzruszeniem, ale pomyślałam: czy na pewno wiedzą co śpiewają? Czy na pewno mają otwarte ramiona na każdego? Czy przytuliliby śmierdzącego żula?
Bo ja wiem, że nie. Nie jestem gotowa, by pomóc każdemu człowiekowi, który tego potrzebuje.
Kochany Bracie, Kochana Siostro,
nie wiem, kim jesteś, nie wiem, gdzie żyjesz,
lecz ja chce dla Ciebie, poświęcić wszystko,
chcę dać Ci siebie
ref. Takie jest prawo miłości, które dał Pan,
takie jest prawo miłości, jest kluczem nieba bram.
Takie jest prawo miłości i jego strzeżmy
i miłość wszystkim dokoła ze sobą nieśmy.
Kimkolwiek jesteś, skądkolwiek przyjdziesz,
na jakiejkolwiek spotkam Cię drodze,
zawsze otwarte moje ramiona 
przygarną Ciebie

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Życie wbrew Bogu

Słowa pewności

9.11.2017