26.10.2017

Jezus dzieli?
Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie podzielonych w jednym domu (...)
Łk 12, 51-52
Jezus kojarzy się nam Nauczycielem, który w pokojowy sposób głosił swoją naukę. Mówił o miłości, miłosierdziu, przebaczaniu.
A tu nagle czytamy, że nie przyszedł dać pokoju ziemi, tylko rozłam.
W pierwsze chwili wydaje się to dziwne - jak tak spokojny Człowiek, jak Bóg może pragnąć podziałów? Powinien chyba dążyć do zjednoczenia wszystkich ludzi ze sobą?
Oczywiście, że Bóg pragnie byśmy wszyscy się miłowali i tworzyli jedność.
Ale Bóg wie, że jesteśmy słabi. I że to co dało nam zbawienie - śmierć i zmartwychwstanie Jezusa - sprawi też, że wśród ludzi pojawią się podziały.
Bo dla jednych będzie to Dobra Nowiną, którą z radością przyjmą i będą głosić innym. A dla drugich, będzie to coś niemożliwego, co według nich nie miało miejsca, w ogóle ci, którzy się z tym zgadzają są łagodnie mówiąc mało rozgarnięci.
Takie podziały były w historii, obserwujemy teraz ilu ludzi wierzy, ilu odchodzi od wiary i jak wielu nie chce uwierzyć. Nie wiemy jaka będzie przyszłość, ale i tak robimy swoje i żyjemy według Ewangelii.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Życie wbrew Bogu

Słowa pewności

9.11.2017