20.11.2017

Czy wierzysz, że Bóg wysłuchuje Twoich próśb?
Jezus przystanął i kazał przyprowadzić go do siebie. A gdy się przybliżył, zapytał go: «Co chcesz, abym ci uczynił?». On odpowiedział: «Panie, żebym przejrzał». Jezus mu odrzekł: «Przejrzyj, twoja wiara cię uzdrowiła». 
Łk 18, 40-42
Modlitwa prośby i wiara, że zostanie spełniona.
To najkrótsze podsumowanie dzisiejszej Ewangelii.
Niewidomy woła do Jezusa: "Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!" (Łk 18,38).
Chce zwrócić na siebie uwagę, na siebie i swoje problemy.
To tak jak my wołamy: "Boże, pomóż mi!".
O nic konkretnego nie prosimy w tym momencie. Jest to wołanie rozpaczy, które nic nam nie daje poza wyrzuceniem z siebie emocji.
Jezus zwraca na niego uwagę, każe go do siebie przyprowadzić.
Niewidomy nie widział, w tłumie który szedł z Jezusem, nie wiedziałby do kogo podejść. Dlatego inni musieli go zaprowadzić.
Ale my widzimy, wiemy gdzie możemy znaleźć Jezusa. Dlatego, gdy Go o coś prosimy musimy do Niego pójść. Musimy być blisko Niego - musimy należeć do wspólnoty Kościoła. I nie możemy należeć do ludzi, którzy mówią: "wierzę, ale nie chodzę do kościoła i się nie modlę". Dzisiejsza Ewangelia wskazuje nam, że aby dostąpić łask od Boga, trzeba być blisko Niego, trzeba z Nim żyć.
Dopiero, gdy ten człowiek był blisko Niego Jezus się go zapytał: "co chcesz, abym ci uczynił?".
Sami musimy wiedzieć o co prosimy, czego nam w tym momencie trzeba. Samo wołanie: "Boże, pomóż" może nam przynieść rozwiązania, których nie chcielibyśmy. Na które będziemy narzekać, gdy Bóg je zrealizuje.
Tak jak w czasie liturgii sakramentu małżeństwa kapłan pyta rodziców o co proszą dla dziecka:
Celebrans: Drodzy rodzice, jakie imię wybraliście dla swojego dziecka?
Rodzice wymieniają imię: [N].
Celebrans:O co prosicie Kościół Boży dla [N].
Rodzice: O chrzest.
(albo: o wiarę, o przyjęcie do Kościoła, o łaskę Chrystusa, o życie wieczne).
Celebrans: Prosząc o chrzest dla waszego dziecka, przyjmujecie na siebie obowiązek wychowania go w wierze, aby zachowując Boże przykazania, miłowało Boga i bliźniego, jak nas nauczył Jezus Chrystus. Czy jesteście świadomi tego obowiązku?
Rodzice: Tak albo: Jesteśmy tego świadomi.
I tak jak rodzice powinni być świadomi o co proszą dla dziecka i co się z tym wiąże, tak my powinniśmy wiedzieć o co prosimy i być świadomi, że Bóg może spełnić naszą prośbę w sposób, który by nigdy nie przyszedł nam do głowy.
Jezus powiedział w końcu do niewidomego: "Przejrzyj, twoja wiara cię uzdrowiła".
Widzimy więc, że odpowiedź Boga na naszą prośbę zależy od naszej wiary. Czy naprawdę wierzmy, że Bóg może spełnić naszą prośbę?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Życie wbrew Bogu

Słowa pewności

9.11.2017