15.12.2017

Narzekania
Z kim mam porównać to pokolenie? Podobne jest do przesiadujących na rynku dzieci, które głośno przymawiają swym rówieśnikom: „Przygrywaliśmy wam, a nie tańczyliście; biadaliśmy, a wy nie zawodziliście” 
Mt 11, 16-17
O co chodzi w tym tekście? Można go podsumować: sami nie wiemy, czego chcemy, potrafimy tylko narzekać.
Bo tak jak te dzieci, które narzekają na postawę swoich kolegów, tak i na nas mogą narzekać inni ludzie.
Często jest tak, że nie przyłączamy się do jakieś grupy czy zabawy nie dlatego, że wolimy co innego, tylko nie chcemy się przyłączyć do tych konkretnych ludzi.
Po prostu: niby udajemy, że nie odpowiada nam zabawa, że wolelibyśmy inną. Ale gdy jest już to o co nam chodziło, to nadal mówimy, że coś jest nie tak. Nie chcemy się przyłączyć, a psujemy humor innym.
Jak taki gburek, któremu nic nie odpowiada, tylko mamrocze pod nosem kąśliwe uwagi.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Życie wbrew Bogu

Słowa pewności

9.11.2017